zakatarzony, z błyszczącymi oczami i powiększonymi migdałami
w ulubionej piżamce mamy - w balony i samoloty ;)
piątek, 29 czerwca 2012
środa, 27 czerwca 2012
dzień Mamy i Taty
imprezka w przedszkolu
pełna emocji
ani Helenka ani Szymon nie odśpiewali piosenki finałowej, woleli siedzieć na kolanach Mamy i Taty
za to w drodze powrotnej, idąc z Rodzicami - zaśpiewali cały kawałek ;))
własnoręcznie robione przez maluchy prezenty rodzice dostali - mamy: dzbanuszki ulepione z papierowymi kwiatkami, tatusiowie : piękne papierowe krawaty.
a Szymon i Artur dostali od Helenki po cukierku - specjalnie dla nich kupionym :))
pełna emocji
ani Helenka ani Szymon nie odśpiewali piosenki finałowej, woleli siedzieć na kolanach Mamy i Taty
za to w drodze powrotnej, idąc z Rodzicami - zaśpiewali cały kawałek ;))
własnoręcznie robione przez maluchy prezenty rodzice dostali - mamy: dzbanuszki ulepione z papierowymi kwiatkami, tatusiowie : piękne papierowe krawaty.
a Szymon i Artur dostali od Helenki po cukierku - specjalnie dla nich kupionym :))
niedziela, 17 czerwca 2012
sobota, 16 czerwca 2012
migawki z tygodnia
bardzo ekscytujące były ostatnie dni!
odebrałyśmy skończone prace Helenki z zajęć ceramicznych - matce się serce całkiem rozmiękło na ich widok ;)
poznałyśmy nowego współlokatora Wikusi - jeża pigmejskiego :),
piekłyśmy ciastka dla Olgierda - który przez kilka dni był u Babci ,
odwiedzili nas długo oczekiwani Goście z Daleka - kolekcja misiaków powiększyła się o cudnego szaro-białego Koalę :),
poznałyśmy dwa piękne i mądre psy - Kalę i Maggie - które na co dzień są ratowniczkami, a w czwartek pozwalały się głaskać i przytulać całkiem sporej gromadzie maluchów,
dotarła do nas paczka * - również z daleka - z m.in. pięknymi makatkami elfowymi do pokoju Luśki, z serią niebieskich obrazów i z super formą na mufinki w kształcie żołędzi!! (dziękujemy Ciociu Kasiu! )
a tydzień się jeszcze nie skończył!
zaraz jedziemy odwiedzić w sanatorium Babcię Jasię, a wieczorem... gramy o wszystko z Czechami!!!
* Helenka "odczytując" adresatów paczki, czytała : Tata, Miau, Mama, Ja.
od razu widać hierarchię domową ;))
odebrałyśmy skończone prace Helenki z zajęć ceramicznych - matce się serce całkiem rozmiękło na ich widok ;)
poznałyśmy nowego współlokatora Wikusi - jeża pigmejskiego :),
piekłyśmy ciastka dla Olgierda - który przez kilka dni był u Babci ,
odwiedzili nas długo oczekiwani Goście z Daleka - kolekcja misiaków powiększyła się o cudnego szaro-białego Koalę :),
poznałyśmy dwa piękne i mądre psy - Kalę i Maggie - które na co dzień są ratowniczkami, a w czwartek pozwalały się głaskać i przytulać całkiem sporej gromadzie maluchów,
dotarła do nas paczka * - również z daleka - z m.in. pięknymi makatkami elfowymi do pokoju Luśki, z serią niebieskich obrazów i z super formą na mufinki w kształcie żołędzi!! (dziękujemy Ciociu Kasiu! )
a tydzień się jeszcze nie skończył!
zaraz jedziemy odwiedzić w sanatorium Babcię Jasię, a wieczorem... gramy o wszystko z Czechami!!!
* Helenka "odczytując" adresatów paczki, czytała : Tata, Miau, Mama, Ja.
od razu widać hierarchię domową ;))
wtorek, 12 czerwca 2012
Euro
w piątek emocje sięgały zenitu, dziś wygrywamy!!!
update:
z remisu też jesteśmy zadowoleni :) brawo !!!
update:
z remisu też jesteśmy zadowoleni :) brawo !!!
czwartek, 7 czerwca 2012
poniedziałek, 4 czerwca 2012
sobota, 2 czerwca 2012
piątek, 1 czerwca 2012
dzień dziecka
odtańczyła taniec radości nad wytęsknionym prezentem
zamoczyła obie nogawki podczas chlapania kaloszami w głębokiej kałuży
nie poszła spać w południe
nie zjadła obiadu
oglądała nową książeczkę od Cioci Nadzi - Księżniczki i smoki
zjadła dwie mufiny i lody
straszyła koty lokomotywą Olgierda
malowała z Michałem i bawiła się z nim w piratów
poszła spać o 20.30
chyba udany ten dzień dziecka ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)