sobota, 27 października 2012
pierwszy śnieg
u nas dzisiaj.
a właściwi śnieżyca!
kawałek mnie się cieszy - to taki zachwyt z dzieciństwa, takie piękne te płatki śniegu :)
ale większa część chyba jest w rozpaczy - jak to, już?! a gdzie ta piękna złota jesień?!!
mam to nadzieję że to falstart.
więc dzisiaj domowo.
pieczemy pullę * i łapiemy Chudego, który wpada w tarapaty.
Helenka chodź na zupę!
zaraz mamo, rzucam linę Chudemu! ( za linę robi różowa skakanka)
przychodzi do stołu, miesza łyżką kilka razy i mówi:
co znowu? o nie! mamo, muszę iść! Chudy mnie woła na pomoc!
skacze za kanapę i woła:
już idę Chudy! nie martw się, mam linę! łap!
a później odśpiewuje zachrypniętym głosem piosenkę pocieszającą Chudego, że nie powinien się bać niczego bo wszyscy go pilnują i nic mu się nie stanie :)
takie tam Małe Przygody Małej Dziewczynki na Dzikim Zachodzie
tu przepis na pulle:
http://www.mojewypieki.com/przepis/pulla
polecamy, pocieszająco rozgrzewa :) szczególnie posmarowana masłem i dżemem pomarańczowym.
poniedziałek, 22 października 2012
Babafu zaprasza!
już otwarte :)
oficjalna strona w przygotowaniu ale już dziś możecie podglądnąć nasze prace :)
babafu-sklep.blogspot.com
oficjalna strona w przygotowaniu ale już dziś możecie podglądnąć nasze prace :)
babafu-sklep.blogspot.com
czwartek, 18 października 2012
a nawet dwie
imprezy były.
jedna na placu zabaw, gdzie rodzice maluchów bawili się równie dobrze co maluchy, hehe.
było malowanie buzi, specjalny przejazd kolejką, tort z Chudym i Buzzem, tron dla Heleny ;) i ogólne szaleństwo.
Luśka wyszła tak zmęczona, że ledwo stała na nogach. Ale szczęśliwa!
a ciąg dalszy nastąpił w niedzielę, i znowu był tort i dmuchanie świeczek i stolat. i taniec radości odtańczony na widok wyczekanych prezentów.
cóż, tylko raz się ma trzy lata :)
jedna na placu zabaw, gdzie rodzice maluchów bawili się równie dobrze co maluchy, hehe.
było malowanie buzi, specjalny przejazd kolejką, tort z Chudym i Buzzem, tron dla Heleny ;) i ogólne szaleństwo.
Luśka wyszła tak zmęczona, że ledwo stała na nogach. Ale szczęśliwa!
a ciąg dalszy nastąpił w niedzielę, i znowu był tort i dmuchanie świeczek i stolat. i taniec radości odtańczony na widok wyczekanych prezentów.
cóż, tylko raz się ma trzy lata :)
wtorek, 2 października 2012
dziś są Luśki urodziny
trzecie.
a Luśka coraz mądrzejsza :)
mama : tak mnie boli głowa, że zaraz mi odpadnie!
Luśka ( podbiegając i łapiąc mamę za szyję) : potrzymam Ci mamo!
dzień w telefonicznym skrócie
a impreza w weekend :))
a Luśka coraz mądrzejsza :)
mama : tak mnie boli głowa, że zaraz mi odpadnie!
Luśka ( podbiegając i łapiąc mamę za szyję) : potrzymam Ci mamo!
dzień w telefonicznym skrócie
a impreza w weekend :))
Subskrybuj:
Posty (Atom)