efekt wieczornego malowania i znudzenia się pędzelkiem :)
a rano byłyśmy na godzinnych zajęciach w przedszkolu!
jutro też jeszcze razem, a pojutrze kto wie, może Lula sama zostanie :)
choć niezbyt jej się podobało, nawet jak coś ją zainteresowało to wszystko z mamą.
wyczuła pismo nosem i już po pół godzinie chciała iść do domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz