w weekend odwiedziła nas Ciocia Ewcia, której obecność przyśpieszyła zdrowienie :).
oraz Babcia Ania z Dziadkiem.
w sobote robiłysmy gofry, Helenka dzielnie ubijała białka.
wraz z Ciocią przybył nowy kotek, tym razem biały - który uszczęśliwił Luśkę do łez :)
na szczęście jest pluszowy ;)
a prosiaczek dostał ubranko na jesień, więc już dziś musial isć w nim do przedszkola.
a właściwie musiał biec całą drogę, bo tak mu było spieszno i tak był stęskniony za przedszkolem.
Luśka też :)
Tymek jest zachwycony Helenką :) Asia.
OdpowiedzUsuńJak każdy kto wchodzi na bloga Helenki.
OdpowiedzUsuńLusia, wracaj szybko do zdrówka:*
Pozdrowienia dla wszystkich zachwyconych :P