niedziela, 27 stycznia 2013
poniedziałek, 21 stycznia 2013
Konkurs
zapraszam na facebookowy konkurs zorganizowany przez Babafu Typography i Moloco.
można wygrać swój ulubiony plakat!
niedziela, 20 stycznia 2013
- Mamusiu, kocham cie tak bardzobardzobardzo i jeszcze jeszcze jeszcze, i z powrotem!!!
- Lusiaczku, nikt mnie tak nie kocha jak ty!!
- Mamo! wszyscy ludzie Cię kochają!!
no i jak tu się nie rozpłynąć :))
ps. a na stronie Babafu nowości, jeśli ktoś jeszcze nie widział ;)
a już niedługo konkurs z nagrodami na facebooku - zaglądajcie!
- Lusiaczku, nikt mnie tak nie kocha jak ty!!
- Mamo! wszyscy ludzie Cię kochają!!
no i jak tu się nie rozpłynąć :))
ps. a na stronie Babafu nowości, jeśli ktoś jeszcze nie widział ;)
a już niedługo konkurs z nagrodami na facebooku - zaglądajcie!
środa, 9 stycznia 2013
styczeń czas zacząć?
- Helenka, nie tańcz z jedzeniem w buzi!
- ja nie tańczę mamo! ja podskakuję!
i tym oto sposobem - w podskokach - weszliśmy w nowy rok.
matka nadal zawieszona w czasoprzestrzeni, czeka na święta.
trochę nas niestety ominęły.
zaliczyliśmy pogotowie, szpital, - zapalenie krtani i tchawicy oraz tadam! zapalenie ucha.
to Helena.
paskudna grypa z wysoką gorączką - to matka.
ojciec zaliczył załamanie nerwowe przy opiece nad dwoma chorymi dziewczynami ;)
wszystko w czasie świąt niestety.
udała się tylko wigilia - podobno, bo matka nie wszystko pamięta ;)
Helenka zrobiła wszystkim niespodziankę i w czasie kolacji zaśpiewała kolędę ( wraz z Natalią Kukulską w tle ;)) a później kazała zaśpiewać wszystkim jeszcze raz. z odpowiednią gestykulacją i układem tanecznym.
12 osób śpiewających "chwała na wysokościaaaach" z rękami w górze - niezapomniany widok ;))
i cóż.
nadszedł styczeń.
postanowień noworocznych brak.
wir pracy powoli się rozpędza - to u matki.
u dziecka rozpędza się język ;) i czasem naprawdę buzia jej się nie zamyka!
na Nowy Rok życzymy sobie i Wam zdrowia.
przede wszystkim.
reszta powoli ułoży się sama.
- ja nie tańczę mamo! ja podskakuję!
i tym oto sposobem - w podskokach - weszliśmy w nowy rok.
matka nadal zawieszona w czasoprzestrzeni, czeka na święta.
trochę nas niestety ominęły.
zaliczyliśmy pogotowie, szpital, - zapalenie krtani i tchawicy oraz tadam! zapalenie ucha.
to Helena.
paskudna grypa z wysoką gorączką - to matka.
ojciec zaliczył załamanie nerwowe przy opiece nad dwoma chorymi dziewczynami ;)
wszystko w czasie świąt niestety.
udała się tylko wigilia - podobno, bo matka nie wszystko pamięta ;)
Helenka zrobiła wszystkim niespodziankę i w czasie kolacji zaśpiewała kolędę ( wraz z Natalią Kukulską w tle ;)) a później kazała zaśpiewać wszystkim jeszcze raz. z odpowiednią gestykulacją i układem tanecznym.
12 osób śpiewających "chwała na wysokościaaaach" z rękami w górze - niezapomniany widok ;))
i cóż.
nadszedł styczeń.
postanowień noworocznych brak.
wir pracy powoli się rozpędza - to u matki.
u dziecka rozpędza się język ;) i czasem naprawdę buzia jej się nie zamyka!
na Nowy Rok życzymy sobie i Wam zdrowia.
przede wszystkim.
reszta powoli ułoży się sama.
Subskrybuj:
Posty (Atom)