piątek, 25 maja 2012

dziś są urodziny Taty

rano odśpiewałyśmy sto lat,  wręczyłyśmy tort - ten upieczony i ten namalowany, oraz prezent i buziaki.
a po południu zabrałyśmy Tatę na  obowiązkowe lody i  obiad - po grecku ;)
helenka podzieliła się frytkami z wróblem, który na beszczelniaka przysiadł się do naszego stolika! zjadł nawet kawałek z ręki mamy! widać było że obczajony w tych ogródkowych klimatach na Rynku :)

a na deser był lizak z Targów Książki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...