odtańczyła taniec radości nad wytęsknionym prezentem
zamoczyła obie nogawki podczas chlapania kaloszami w głębokiej kałuży
nie poszła spać w południe
nie zjadła obiadu
oglądała nową książeczkę od Cioci Nadzi - Księżniczki i smoki
zjadła dwie mufiny i lody
straszyła koty lokomotywą Olgierda
malowała z Michałem i bawiła się z nim w piratów
poszła spać o 20.30
chyba udany ten dzień dziecka ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz