poniedziałek, 29 kwietnia 2013

jak z pomocą brukselki zostałam wyrodną matką

Obiad.
Poważna rozmowa.

- i Helenko naprawdę musisz zacząć jeść warzywa.
- mamo, zmuszasz mnie! nie lubię jak mnie zmuszasz!
- nie zmuszam, ale wiesz że to dobre dla brzuszka.
- ale ja jem warzywa!
- no niby jakie?
- marchewkę!
- ale tylko surową. i to jest tylko jedno warzywo!
Helena myśli chwilę po czym pyta:
- a ziemniaki to też warzywa?
- tak.
Liczy na palcach:
- to już jem dwa! i jeszcze brukselkę!
- przecież nie jesz brukselki!!
- ale tylko dlatego że mi jej nie gotujesz!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...