piątek również był dniem prezentów - najpierw nowa bluzka od Babci Jasi a później nowa szczoteczka do zębów wraz z pastą i shrekiem - który od dzisiaj ma pilnować regularnego mycia. jakoś nie jest to ulubiona czynność Helenki ;) Do tego nowe prześcieradło z Kubusiem Puchatkiem i Prosiaczkiem i pełnia szczęścia gotowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz