moje dziecko takie już jest dorosłe! nie mogę w to uwierzyć- że nie mam już dzidziusia :( i trochę mi przykro - choć Helenka każdego dnia zachwyca tym jak wiele rozumie i jak sobie radzi w różnych sytuacjach.
wyjęliśmy jej szczebelki z łóżeczka ( ale wkładam jeszcze z powrotem gdy idzie spać ) i jest tym zachwycona - że w każdej chwili może sobie tam wejść, włożyć lub wyjąć misie, kocyk, poduszkę.
do tego urosły jej włosy i -choć miałam ochotę podciąć jej wszystkie - podcięłam tylko grzywkę. wygląda przez to jeszcze doroślej.
i zachwyca się bolkiem i lolkiem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz