czwartek, 10 maja 2012
puszczamy bańki
cała gama emocji przy tym, jak widać. a ciężko sobie z nimi radzimy ostatnio. Maluch zrobił się bardzo niecierpliwy, wszystko chce robić sama , bo jest duża - i to natychmiast , bo tak chce! mama musi być przy tym zawsze na wyciągnięcie ręki. kilka razy zdarzyła się histeria, tak na pełen regulator - a tego w sumie wcześniej nie znaliśmy. ale jak mama przeczytała w pewnej mądrej książce o rozwoju dziecka - po ukończeniu trzech lat będzie zdecydowanie lepiej.
hm.
cóż.
chyba damy rade,w końcu to tylko parę miesięcy ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
piękne zdjecia Sis ;)
OdpowiedzUsuńto w uśmiechu do rozpuku nr 1.
to w skupieniu celowanie do pojemnika z bańkami nr 2.
i jedno sprostowanie ;) nie jest Luśka duża - tylko "Du" tak mówi o sobie jak ktoś przez pomyłkę użyje określenia " dla maluchów " lub "dla małych dziewczynek " -wtedy jest odpowiedź - "Nie ,Du !" - oczywiście z mocnym akcentem na Du !
tak jest - "Du a nie tititi" :)
OdpowiedzUsuń:) super
OdpowiedzUsuń